2014-01-31 19:17:12
Po raz pierwszy ok. r. 500-400 p.n.e. dochodzi do zasiedlenia dotąd nie zamieszkanych obszarów leśnych na północ od rzeki Redy (Kąpino, Wejherowo-Nanice, Warszkowo). Aby zrekonstruować obraz pierwotnego osadnictwa na obszarze Pomorza Gdańskiego Muzeum Archeologiczne w Gdańsku podjęło intensywne badania i przeprowadziło prace archeologiczne. Jednymi z ważniejszych było rozkopanie kilku cmentarzysk kultury łużyckiej i wschodniopomorskiej, położonych m. in. w Kąpinie, gdzie natrafiono na groby skrzynkowe. Ludzie ówcześni zajmowali się głównie rolnictwem i hodowlą oraz łowiectwem i rybactwem. Utrzymywał się zwyczaj palenia zwłok, a cmentarzyska budowano najczęściej płaskie z kamiennymi grobami skrzynkowymi, w których umieszczano różne dary.
Widok przed zdjęciem płyty |
Po odkryciu |
Grób skrzynkowy kultury wschodniopomorskiej
W 1678 roku pojawia się nazwa Kampino. Dawniej było to królewskie leśnictwo należące do Pucka w powiecie wejherowskim, opodal strugi Redy. W lustracji starostwa puckiego z 1678 r. czytamy o powstaniu tej osady. Otrzymała ona przywilej z rąk króla Jana III Sobieskiego. Mieszkał tam wówczas niejaki Jakub Mroza, którego powinnością było oddawać zwierzynę i płacić kilka grzywien do zamku puckiego. W 1720 r. dobra wejherowsko-rzucewskie nabył Piotr Jerzy Przebendowski, który posiadał także dwa dochodowe starostwa: puckie i dzierzgońskie. Gospodarzył nimi godnie aż do swojej śmierci w 1755 r. w przeciwieństwie do króla Jana Sobieskiego, który jako właściciel niczym godnym uwagi w dziejach się nie zapisał.
Od I rozbioru Polski w roku 1772 do 1920 r. Pomorze znalazło się pod panowaniem niemieckim. Polskie władze przejęły ziemie z rąk niemieckich 10 lutego 1920 roku. Brak jest informacji o Kąpinie z tego okresu. Można tylko przypuszczać, że na podstawie znalezionego dokumentu w Pałacu z roku 1918 z dobrze zachowaną pieczęcią z imienia i nazwiska Kąpino nazywało się Waldenburg (w tł. Pałac w lesie), a zarządcą posiadłości w tym czasie mógł być Eduard Hoffmeyer. Prawdopodobnie Kąpino w dalszym ciągu pozostawało osadą rolniczą. Należy przypuszczać, że w dalszym ciągu pozostało osadą rolniczą. Ze względu na rodzaj gleb, w Kąpinie jednych z najsłabszych – z udziałem gleb gliniastych, rozwijało się głównie sadownictwo i leśnictwo. Olbrzymie obszary lasów wokół, na denno-morenowej Kępie Rekowskiej, składały się w dużej mierze z buka i brzozy. Zawiadywało nimi Nadleśnictwo Państwowe Wejherowo, powstałe w następstwie przejęcia agend poniemieckiego Königliche Oberförsterei Neustadt i początkowo podległe Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku, a od chwili jej likwidacji w 1921 roku Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu. Na czele nadleśnictwa stał nadleśniczy, którego zastępcą był adiunkt leśny. Oprócz nich na miejscu zatrudniony był sekretarz i manipulanci, a w terenie leśniczowie, pracownicy leśni – stali i sezonowi. Na terenie Nadleśnictwa Wejherowo istniały leśnictwa: Kąpino, Luzino, Miga, Reda Strzebielino, Wejherowo i Wyszecino.
Likwidacja nastąpiła z chwilą wkroczenia wojsk niemieckich do Wejherowa 6 września 1939 r. (nadleśniczy inż. Kuniewski został zamordowany w Piaśnicy).
Bardzo ważna dla gospodarki rejonu była rzeźba terenu, która warunkowała tworzenie się traktów komunikacyjnych. Na północny wschód, w obniżeniu Gizdepki, w kierunku Sławutówka i Pucka zachowała się stara droga, utwardzona zaledwie kilka kilometrów od Wejherowa, dalej zaś pozostała nieutwardzonym traktem konnym.
![]() |
![]() |
Trakt konny w kierunku Sławutówka i Pucka
Według informacji zawartych w artykule ,,Nasza Gmina’’ autor Stanisław Janke pisze, że po 1920 roku, tuż po odzyskaniu przez Pomorze niepodległości, wielohektarową domenę państwową objęła czteroosobowa rodzina Napierałów, rozstrzelana przez Niemców na początku II wojny światowej w Piaśnicy. Mimo upływu lat ich tragiczna śmierć wciąż pozostaje wydarzeniem tajemniczym i bardzo wstrząsającym.
Franciszek Napierała urodził się w 1882 roku w Podrzewie w powiecie szamotulskim w Wielkopolsce; był najstarszym z rodzeństwa, miał trzech braci i siostrę. Jego żona, z domu Grzeszów, w dokumentach zapisywana jako Maria, w rzeczywistości miała na imię Eleonora Maria. Była o czternaście lat młodsza od męża, urodziła się bowiem w 1896 roku.
Franciszek Napierała |
Eleonora Maria Napierała |
Zamieszkali w XIX-wiecznym pałacu, w którym po wojnie znajdowała się szkoła podstawowa dla klas I-IV, a dziś pełni rolę mieszkania komunalnego.
Widok z pałacu 1937 r. |
Wypoczynek przed domem |
Śniadanie przed domem |
Wyjazd bryczką |
Poza prowadzeniem dużego gospodarstwa rolnego w Kąpinie Franciszek Napierała udzielał się społecznie jako działacz Banku Kaszubskiego w Wejherowie, a od 1934 roku był radnym gminy Wejherowo-Wieś. Gospodarz Kąpina był z zamiłowania myśliwym, często brał udział w polowaniach. Dziś jedna z ulic w Kąpinie nosi imię Franciszka Napierały.
Franciszek Napierała, rok 1938 |
Na polowaniu |
26 lipca 1938 r. |
Senior rodu Franciszek Napierała
Napierałowie mieli dwóch synów. Starszy Marian Stanisław urodził się 19 października 1921 roku, młodszy Wiktor Jan 4 stycznia 1924 roku. Marian, przed wybuchem wojny uczęszczał do wejherowskiego liceum. W pamięci potomnych pozostał jako wrażliwy młodzieniec, bardzo utalentowany plastycznie. Młodszy, na którego w domu mówiono Janek, uczęszczał do gimnazjum. Najstarsi wejherowianie zapamiętali, że chłopców do szkoły przywoził woźnica konną bryczką.
Eleonora Maria Napierała z dziećmi przed domem |
Wyjazd z Kąpina bryczką, 1937 r. |
Eleonora Napierała z synami i siostrzenicą Marią Klemt |
|
Eleonora Napierała z synami (z prawej Anna Flieger) |
Witek – nauka gry |
Rok 1937 |
Rok 1938 |
Od lewej: Heniu Janowitz, Maryś, kolega Dolny |
Żniwa w Kąpinie |
Marcin, Franciszek i Wiktor Napierała |
Eleonora Napierała |
Anna i Eleonora |
Na polowaniu |
Zdjęcia rodzinne Napierałów (materiały przekazane przez J. Nowickiego)
Według nie potwierdzonych informacji, tragedia rodziny Napierałów rozegrała się 11 listopada 1939 roku. Wtedy to Niemcy rozstrzelali, ponoć niedaleko pałacu w Kąpinie, 57-letniego Franciszka Napierałę. Natomiast pozostali członkowie rodziny zostali wywiezieni do lasu piaśnickiego. W Piaśnicy rozstrzelano 18-letniego Mariana oraz 43-letnią Marię Napierałową z 15-letnim Wiktorem. To o nim poeta Wiktor Zehenter stworzył przejmujący wiersz „W lesie koło Piaśnicy”, pisząc w przenośni jak o jedenastoletnim chłopcu:
Myślę, o tym chłopczyku:
tu stał, tulił się do matki.
W tym pięknym lesie
drzewa szumiały złocistą jesienią.
Był dzień jedenasty listopada,
a on miał jedenaście lat.
Wielu było ludzi razem z nimi,
lecz on nie widział nikogo –
tylko matkę...
Pomnik w Piaśnicy |
Piaśnica – na grobach Napierałów |
W 1927 r. Napierałowie wybudowali rodzinną kapliczkę na wzór kapliczek Kalwarii Wejherowskiej. W 1998 r. ks. prał. Daniel Nowak w porozumieniu z władzami miasta przystąpił do odrestaurowania starej kaplicy. Dobudowano do niej nawę główną o konstrukcji drewnianej. Wszystkie te prace wykonano społecznie przy udziale parafian z Chrystusa Króla w Wejherowie. Wystrój wnętrza kaplicy powierzono artystom: A. Wyszeckiemu i T. Morkowi. Ściana główna i sklepienie kaplicy zostały wyłożone kolorową mozaiką. 12 listopada 1998 r. abp Tadeusz Gocłowski dokonał poświęcenia kaplicy i figurki MB Fatimskiej w Kąpinie. Od 1 lipca 2002 r. dekretem abp Tadeusza Gocłowskiego została utworzona nowa parafia pw. Matki Boskiej Fatimskiej w Kąpinie. Po zatwierdzeniu projektu budowy domu parafialnego w 2004 roku zostały wykonane wykopy i następnie fundamenty pod piwnice.
Rodzinna kapliczka na wzór kapliczek Kalwarii Wejherowskiej 1927 r.
Kościół parafialny Matki Boskiej Fatimskiej w Kąpinie na podbudowie kapliczki
Dom parafialny w Kąpinie 2010 (stan obecny)
Z czasów II wojny światowej i dziejów powojennych nie ma wielu wzmianek o Kąpinie. Wiadomo, że podczas wojny w Kąpinie znajdował się, na ogrodzonym terenie na wprost pałacyku Napierałów, obóz dla jeńców wojennych. Jeńców wykorzystywano jako siłę roboczą przy sadzeniu drzew owocowych. Po wojnie w miejscu gospodarstwa Napierałów powstało w 1947 roku Państwowe Gospodarstwo Rolne Kąpino, które administracyjnie należało do Redy a zostało wyłączone 1 stycznia 1956 roku, kiedy Reda uzyskała prawa osiedlowe. Potem PGR przejęła gmina Wejherowo. Mieszkańcy wspominają, jak co roku od kwietnia do listopada z całej Polski przyjeżdżali do Kąpina pracownicy sezonowi, którzy mieszkali w budynku przy ul. Wiejskiej 15. Po przeciwległej stronie ulicy znajdowały się domy stałych pracowników, których PGR zatrudniał kilkudziesięciu. Do Kąpina prowadziła brukowana droga, na której dzięki staraniom p. Andrzeja Magdy (ówczesnego dyrektora PGR-u) w latach 1973-74 położono asfalt. Kolejnemu dyrektorowi, p. Zieleniewskiemu, wieś zawdzięcza założenie kanalizacji. W 1991 r. Państwowe Gospodarstwo Rolne Kąpino zostało rozwiązane. Pamiątką po pięknych sadach jest, prowadząca do lasu, ul. Akacjowa, nazywana przez mieszkańców „Śliwkową Aleją” z powodu rosnących po obu jej stronach krzewów śliwkowych. Przed wojną nazywano ją „Aleją ubogich kochanków”, którzy podobno zginęli tragicznie, a ich groby znajdowały się na skraju lasu po prawej stronie.
Zbieranie kamieni z pól, 1938 r. |
Orka, 1939 r. |
Orka, obecnie przy ul. Parkowej, 1940 r. |
Mieszkańcy Kąpina przy XIX-wiecznym pałacu, 1941 r. |
Mieszkańcy Kąpina, 1942 r. |
Rodzina Toporków, 1941 r. |
Od lewej: Jadwiga Klamrowska, Ludwik i Czesława Guzowscy z dziećmi, 1958 r. |
Mieszkańcy Kąpina (zdjęcia udostępnione przez mieszkańców Kąpina)
© !Kapino.net 2022